Nie lubię poniedziałków! Dopiero co wróciłam ze szkoły po 8h, a za chwilę znów tam wracam bo mam trening z ręcznej.. Sumując w domu będę dopiero o 17! Później czeka mnie jeszcze trochę nauki.. Wieczorem na pewno padnę!
sweterek-Therapy
t-shirt -New yorker
szlik-Orsay
mam taki sam szalik ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, będzie mi miło jak wpadniesz :D
też nie znoszę poniedziałków! :)
OdpowiedzUsuńmiłego treningu ;)
uwielbiam apaszki :)
OdpowiedzUsuńudanego treningu i nauki!
OdpowiedzUsuńfajny sweterek ;)
Fajny szaliczek :)
OdpowiedzUsuńfajna bluzka.;D
OdpowiedzUsuńja nawet lubię poniedziałki! ;)
OdpowiedzUsuńdzisiaj sobie trochę skróciłam lekcje, wróciłam po 13 ;)
chociaż szczerze mówiąc do szkoły chodzę żeby się spotkać z ciekawymi ludźmi ;P
ja też nie cierpię poniedziałków..!
OdpowiedzUsuńa sweterek iście zacny!
Uuuuuuuuuuuu! Don't worry! Uuuuuuu! Be happy! Uuuuu! :D
OdpowiedzUsuńładny szalik :)
OdpowiedzUsuńNa moim blogu jest nowy post oraz nowa ankieta bardzo ważna dla mnie, liczę na ciebię :)
oo lubię piłkę ręczną ;d
OdpowiedzUsuńAle zabiegany dzień:3 Śliczna bluzeczka:) Zapraszam na mojego bloga http://kreatorkawlasnegozycia.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńjej sweterek jest boski :) współczuje nawału pracy ;) ale pamiętaj zawsze może być gorzej hihi ...:) ja pamiętam jak miałam nieraz po 9 godzin i potem korki i nauke ... obiad do ugotowania dom na głowię i małe baby :) a takie małe to buło bardzo zajmujące bo teraz to sie zajmie zabawkami i siedzi sobie sam :)
OdpowiedzUsuńładny szaliczek. Też mam zryte poniedziałki, ale dziś nie byłam w sql. więc jest dobrze. :)
OdpowiedzUsuńfajna bluzeczka;]
OdpowiedzUsuńzapraszam Cię do mnie na konkurs;]
Fajna koszulka!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie . :)
Ej, bluzka bardzo mi się podoba! :) Nikt nie lubi poniedziałków!. :P
OdpowiedzUsuńŚwietny szalik : )
OdpowiedzUsuńja też nie lubię chociaż nie mam takich słych lekcji :D
OdpowiedzUsuńkolor sweterka <3
OdpowiedzUsuńwspolczuje :c
OdpowiedzUsuńTeż ich nie lubię i również mam osiem lekcji, współczuję dodatkowej ręcznej. -.-
OdpowiedzUsuńCudne wszystko. :D
nie lubię grać w ręczną ;D
OdpowiedzUsuńpowodzenia :*
OdpowiedzUsuńFajna!
OdpowiedzUsuńwww.lookbook-of-my-life.blogspot.com
Bardzo fajny szaliczek! :)
OdpowiedzUsuńno ale wiesz ja to na własne życzenie :) i jestem z tego i dumna i zadowolona i ani sekundy nie załuję :) teraz ide na studia nie zawaliłam ani roku , i mam najcudowniejszego synka na świecie :) ale nie miałam nigdy tak źle bo mi dużo rodzice pomagają :) więc często mam też dużo czasu dla siebie :)
OdpowiedzUsuńwspółczuję ;(
OdpowiedzUsuńa no życie...
współczuję ;/
OdpowiedzUsuńświetne połączenie bluzki i chusty :)
Też mam 8 h lekcjii ; ((
OdpowiedzUsuńŚietny outt < 3 . !
Jestem wtrakcie pisania nowej notki proszę o skomcianie jej poteeem < 3 . !
http://diary-official.blogspot.com/
szaliczek w grochy fajny. :))
OdpowiedzUsuńładna koszulka :) ja dziś w domu zawitałam dopiero o 18 ;d
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze;D
OdpowiedzUsuńfajna apaszka :)
OdpowiedzUsuńno ma tam odmiany każdego czasownika inną ale wg mnie nie jest aż tak trudny.. może dlatego że miałam dobrego nauczyciela :D
OdpowiedzUsuńładna chustka :D
OdpowiedzUsuńnatalia-h.blogspot.com
chyba nikt ich nie lubi! :)
OdpowiedzUsuń+fajna bluzeczka ^^
Organizmy cudzożywny , samożywne , o rozwoju , o rozmnażaniu , itp :) Spr. z 3 długich lekcji ..
OdpowiedzUsuńFajna bluzka ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ; magicznypedzel.blogspot.com a także na bloga mojej koleżanki, dopiero zaczęła, myślę, że przyjmiecie ją fajnie ;
http://raaaniiisz.blogspot.com/
nigdy nawet nie wyobrażałaś sobie takiej sytuacji z sobą w roli głównej?
OdpowiedzUsuńno cóż... najgorzej jest się przełamać... a później już leci ;)
też nienawidzę poniedziałków :D
No ja właśnie poszukiwałam spodni, a że noszę rozmiar 32, to strasznie ciężko znaleźć mi odpowiednie i wczoraj wstąpiłam do Cubusa i znalazłam te :P A w dodatku trafiłam na dzień Cubusa i wszystkie rzeczy -30% :D
OdpowiedzUsuńsuper szalik.;)
OdpowiedzUsuńHeh szczerze mogę polecić te spodnie :))
OdpowiedzUsuńale ładny szalik i t-shirt ;)
OdpowiedzUsuń40 ? to mega tania ; p
OdpowiedzUsuńja właśnie uwielbiam ten kolor :P
OdpowiedzUsuńzapraszam częściej do mnie
współczuje po 8h wracać!:) Ja tez nie lubię poniedziałków
OdpowiedzUsuńzapraszam !
Ja też nie cierpię poniedziałków :(:(
OdpowiedzUsuńMoże coś jeszcze dodam ;d
OdpowiedzUsuńChustka bardzo fajna. Chyba najbardziej mi przypadła do gustu ;d
8-11 = wyklady
OdpowiedzUsuń11-13 = histologia
13-15 = dermokosmetyki
16-18 = socjologia
20-21 = zebranie samorządu
chyba miałam dzisiaj gorzej ;d
i polecam ten mój bronzer !
ja tak samo nie cierpię poniedziałków!
OdpowiedzUsuńśliczny szaliczek!:D
a kto lubi? ;d
OdpowiedzUsuńChusta - naj :D
OdpowiedzUsuńponiedziałki są do bani! :)
OdpowiedzUsuńO, trenujesz ręczną :) Ja uwielbiam grać w ręczną, ale nie potrafię hehe:) Ja też nie lubię poniedziałków, makabra;)
OdpowiedzUsuńjak to mówią - życie :) a ręczna to dobrowolnie, tak? to nie powinnaś narzekać :)
OdpowiedzUsuńteż nie lubię. ;.<
OdpowiedzUsuńfajny tiszert. :D
bardzo ładna bluzeczka :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
też nie lubię poniedziałków ; x zwłaszcza że zawsze mam dużo pracy
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńświetny szalik!
http://in-spiritgolden.blogspot.com/
Bardzo fajna chustka!:)
OdpowiedzUsuńFajny szalik :))
OdpowiedzUsuńhahah, bardzo dużo osób ma notkę "nienawidzę poniedziałków" Ja też ich nie lubię : ) W poniedziałki wracam na godzinę do domu, bo kończę o 15.30 i na 17 idę na zajęcia więc wracam ok. 20 : )
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam do mnie :* Będzie mi miło jeśli w wolnej chwili do mnie zajrzysz!
swietny szaliczek :D!
OdpowiedzUsuńAle i tak lepiej, że to poniedziałek, a nie końcówka tygodnia, bo w poniedziałek - teoretycznie - ma się więcej siły do działania, niż w piątek, gdy zaczynamy odliczać minuty do końca tygodnia.
OdpowiedzUsuń/ frazesy.blogspot.com
śliczna bluzka :)
OdpowiedzUsuńzresztą sweterek i szalik też :)
Dziękuję, mnie też się podoba, nie mogłam się jej oprzeć. :)
OdpowiedzUsuńmasakra . ja też tak mam - juz chce wakacje . :((
OdpowiedzUsuńśliczne to xD
też te pytanie klepałam w zeszłym roku , a już nic nie pamiętam :D
OdpowiedzUsuńAaaa, to chyba że tak :D Ale na pewno dotrwasz do bierzmowania :D
OdpowiedzUsuńSliczny outfit. :)
OdpowiedzUsuńhttp://letsgotonewyorkandhavefun.blogspot.com/
ja też tak wracam do domu, bo trenuje siatkówkę :)
OdpowiedzUsuńja jestem właśnie po 10 h i padam, zwyczajnie padam ! :) fantastyczna chusta, jestem ich wielką fanką <3
OdpowiedzUsuńfajna bluzka ; >
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwowania mojego bloga ;
ilovebecrazy.blogspot.com
Fajny t-shirt
OdpowiedzUsuń