Lubię takie czwartki:) Dzisiejsze lekcje to właściwie nie lekcje, bo na każdej rozdawałam z Kamilą i Karolem prezenty z okazji Dnia Nauczyciela. Także na niektórych w ogóle nie byliśmy. Zostaliśmy tylko na bezpieczeństwie, na którym pisaliśmy test i na fizyce. Na szczęście dzisiaj dodatkowej nie było;) Pouczę się słówek na jutrzejszy dodatkowy angielski i wolne!
w międzyczasie napoleonka^^
Nikon Coolpix L120 ;)
OdpowiedzUsuńo mniam . !
OdpowiedzUsuńmoże u was jest coś innego :p albo będziemy mieć inne w starszych klasach :)
wpadnij do mnie- dodałam zdj. :D
hej świetny blog dzięki za komentarz + obserwuję ;) pozdrawiam i życzę miłego dnia ;*
OdpowiedzUsuńnie, to jest cyfrówka .. ale i tak bardzo ją lubię
OdpowiedzUsuń♥
mniamciu, ;-)
OdpowiedzUsuńmniam :)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia - jakościowo przebijają wszystko! ;dd
OdpowiedzUsuńmoja mama robi inną napoleonke ;P
OdpowiedzUsuńJa właśnie przed chwilą zajadałam banany w cieście z czekoladą. Mniam! ;D
OdpowiedzUsuń_ http://natalliem.blogspot.com/
jak smakowicie wygląda^^
OdpowiedzUsuńmmniam ♥
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi tylko smaka , niedobra ! :D
OdpowiedzUsuńteż chcę napoleonkę! :)
OdpowiedzUsuńsmaczengo :)
OdpowiedzUsuńheehj+ zapraszam ;*
mmm uwielbiam takie ciasta ;D mogłabym kilogramami/litrami zjadać te kremy ;D no u mnie w tym roku się zdarzyło, że co tydzień mamy taki zjazd ;D
OdpowiedzUsuńmniam
OdpowiedzUsuńmmm aj smaku mi narobiłaś xD
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jej jak pysznie ♥
OdpowiedzUsuńmniaaaaam <3
OdpowiedzUsuńNo nie, to był cios poniżej pasa! Publikować zdjęcie ciastka, na którego widok ślinka cieknie :D Uwielbiaaaam napoleonki!
OdpowiedzUsuńJa jutro wcale nie idę do szkoły :P
mmm... Od razu mam apetyt.Zapraszam na mojego bloga www.wskazowki-na-kazda-okazje.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNo ja dziś tak samo miałam :)
OdpowiedzUsuńpyszności <3 a akurat nie mogę jeść, bo u dentysty byłam :(
świetnie piszesz, serio :) bardzo mnie ucieszyło, że odwiedziłaś mojego bloga i przeczytałaś moje "wypocinki" ;pp, a przede wszystkim pozostawiłaś komentarz! nie masz pojęcia jaką radość mi tym sprawiłaś... blog, który nie cieszy się zbytnim powodzeniem, bo była dłuuuga przerwa znów stara się podnieść. dziękuję Ci za Twój czas ♥♥
OdpowiedzUsuńbasia ;)
Ja również w szkolę razem z moją przyjaciółką Eweliną rozdawałyśmy same różyczki i bombonierki z okazji dnia nauczyciela:> Ejj.. wes ty nie dodawaj takich zdjęć na blogu bo mi smaka robisz:D Szkoda że już najbliższa cukiernia jest zamknięta^.^
OdpowiedzUsuńMmm.. mniam.♥
OdpowiedzUsuńmniaaaam! :)
OdpowiedzUsuńmmm... jakie ciastoo! O.O ,musiałaś je opublikować?
OdpowiedzUsuńPycha! ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz
OdpowiedzUsuńpychotka :**
i jak sie sprawowal ? :)
OdpowiedzUsuńMniam ! Muszę zrobić takie ciasto ^^
OdpowiedzUsuńuwielbiam !
OdpowiedzUsuńzjadlabym :D! noo to sie urzadziliscie, fajnie ;)
OdpowiedzUsuńzwariowałas na wieczór mi pokazywac takie pysznosci mniam mniam i co teraz mam zrobic?tak mi sie chce ciacha:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam napoleonki <3
OdpowiedzUsuńZwykłe rekolekcje z KSM ;d
OdpowiedzUsuńByło Bardzo fajnie ;d
Obserwujemy ; > ;d ?
umm..so delicious!!
OdpowiedzUsuńhi dear!thanks for your comment!i hope that you return on my blog!!
kisses and have a nice day=)
mniam !
OdpowiedzUsuńja również uwielbiam napoleonki :D ba kocham wręcz!
apetyczne :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do tego samego.
wygląda pysznie ;P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, będzie mi miło jak wpadniesz :D
narobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńMNIAM <3 zjadłabym ;D
OdpowiedzUsuńNo straszny :<
OdpowiedzUsuńMmmmmm, zjadłambym właśnie takie ciasto :)
OdpowiedzUsuńwww.lookbook-of-my-life.blogspot.com
pyszna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam <3
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie! :D
OdpowiedzUsuńnowa notka:
http://sweetstrawberries-express.blogspot.com/
mniam :))
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
uwielbiałam takie luźne dni w szkole ;d
OdpowiedzUsuńmm.. smakowicie wygląda ! :)
OdpowiedzUsuńno wiesz co ?! nie pokazuj mi takich rzeczy ! ;P
OdpowiedzUsuńu nas lekcje też raczej luźne. miało być kilka kartkówek ale się uprosiło panie że to ich święto i niech się nie fatygują ze sprawdzaniem naszych wypocin xd
ooldzon.blogspot.com
pychotka:D
OdpowiedzUsuńO tak, też lubię takie dni w szkole. A napoleonki wręcz kocham :) Narobiłaś mi apetytu tymi zdjęciami :P
OdpowiedzUsuńkurcze, ja jestem głodna a tu napoleonka ;(
OdpowiedzUsuńhttp://enamourr.blogspot.com/
mniam ! ale mam ochote na taka napoleonke albo kremowke <3
OdpowiedzUsuńnienawidzę takiego czegoś:< a myślałam,że się wyśpię!:D
OdpowiedzUsuńwłasnej roboty czy kupna? bo smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, są już nowe posty :)
pozdrawiam,
www.peugeotcikowa.blogspot.com/
Znajdziesz mnie również tutaj:
http://www.facebook.com/pages/PeugeotCikowa/148841288544832
;*
Pycha.! ;D
OdpowiedzUsuńmmm a ja jem kisiel :D Wiem, wiem, teraz?! he he ;))
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńPyszota :) ;P
OdpowiedzUsuńkocham napoleonke :D
OdpowiedzUsuńmmm jakie pycha! :D też macie edukację dla bezpieczeństwa? :>
OdpowiedzUsuńmniam jak smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuńkocham słodkości <3
OdpowiedzUsuńMmmm... wygląda pysznie ! :)
OdpowiedzUsuńmniami <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam!!!! aż mi ślinka cieknie :) wpadnij na mojego bloga na Słodką Ambrozję. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMniam :D narobiłaś mi ochoty na słodkości ;) zapraszam do mnie częściej ja na pewno będę stałym gościem :)
OdpowiedzUsuńymm wyglada przepysznie ;))
OdpowiedzUsuńJesteś niedobra : nawet nie wiesz jak ja kocham napoleonke :) narobiłaś mi smaka :):)
OdpowiedzUsuńKocham napoleonki! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie!
Napoleonka wygląda smakowicie,ale grzechem byłoby zjeśc ją o tak późnej porze jaka teraz jest:)
OdpowiedzUsuńJeszcze bardziej chce mi się słodkiego *o*
OdpowiedzUsuńmniammm <3 zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńPychotka <3
OdpowiedzUsuńmniam uwielbiam napoleonki
OdpowiedzUsuńmniam
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: www.vacuumshadow.blogspot.com
ale pysznie wygląda, szkoda tylko, że mnie po kazdym cieście mdli ;/
OdpowiedzUsuńmniamu mniaam ! Kocham Napoleonki . ♥
OdpowiedzUsuńDzięki, wzajemnie. :*
OdpowiedzUsuńPostaram się ująć je w kadrze. :D
mmmmmmm, zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńAle bym sobie zjadła.
OdpowiedzUsuńpycha, uwielbiam napoleonki! :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) grunt to byc systematycznym.
OdpowiedzUsuńsuper zapraszam
OdpowiedzUsuńLooks delicious. (:
OdpowiedzUsuńmmmmm <3
OdpowiedzUsuń