środa, 11 stycznia 2012

dość!

Ileż może trwać ten tydzień?! Od poniedziałku do piątku same sprawdziany, kartkówki, pytania, zaliczenia.. wszystko na ostatnią chwilę, bo oczywiście zbliża się koniec semestru.. Przecież uczymy się cały rok, a nie tylko w ostatni tydzień.. Jeszcze jutro czekają mnie 2h fizyki, na który miałam zrobić test, ale nie do końca go umiem i pewnie czeka mnie kartkówka.. O piątku lepiej nie wspomnę, bo mam 4 kartkówki i jedno zaliczenie.. Jaka będę szczęśliwa w piątek o 15.30!