piątek, 9 września 2011

Shutter Island

Dzisiaj miałam trochę wolnego czasu i obejrzałam film 'Shutter Island'. Jest on bardzo 'ciężki' i przez cały czas trwania ( ponad 2 godz.) trzeba się na prawdę mocno skupić i wczuć w akcję, żeby było wiadomo jaki jest jego sens. Końcówka jest na przemyślenie, trzeba zdać sobie sprawę o co chodziło w tym filmie. Właściwie można go interpretować na dwa sposoby. Podobał mi się, ale tak jak wspomniałam, jest on dla osób, którzy lubią tego typu filmy.
Dla chętnych krótki opis:
Akcja filmu rozgrywa się w 1954 roku na pięknej wyspie Zatoki Bostońskiej. W tak bajecznym miejscu znajduje się szpital dla obłąkanych przestępców. Na wyspie będzie prowadzone śledztwo w sprawie tajemniczego zniknięcia jednej z pacjentek. Sprawa jest prowadzona przez federalnych szeryfów Tedda i Chucka. Kobieta zniknęła z pokoju, który był zamknięty, a w oknach były kraty. Pozostała po niej tylko zaszyfrowana wiadomość. Nad wyspę nadciąga huragan i łączność z resztą świata zostaje zerwana.

Weekend♥

54 komentarze:

  1. Skoro to taki film to musiałabym oglądnąć w jakimś wolnym dniu.. po szkole nie dałabym rady:).
    Właśnie, weekend!<3 Szkoda tylko, że całą niedzielę muszę poświęcić na naukę..

    OdpowiedzUsuń
  2. Rodzice oglądali. Film ponoć genialny. Może w wolnym czasie się skuszę :D
    Pozdrawiam i dobranoc ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja chyba jednak wolę lekkie filmy, a szczególnie komedie romantyczne;)

    OdpowiedzUsuń
  4. :))
    film mi bardzo rpzypomina ejden ktory goladal wczoraj 0o byl rpzerazajacy!! xDDD

    OdpowiedzUsuń
  5. brzmi ciekawie, kiedys napewno obejrze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wcale nie tak duzo :P

    FIlmu nie widzialam, ale bardzo lubie Dicaprio :D

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, jak ja oglądam filmy to jedynie jakieś komedie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. hehe, u ciebie też filmowo. ^^ tak na dobry weekend. :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobrze, że są jeszcze filmy przy których trzeba myśleć. ;) Muszę to obejrzeć. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za miły komentarz odnośnie mojego artykułu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie oglądałam filmu ale z opisu wynika, że jest ciekawy :))

    OdpowiedzUsuń
  12. robiłam kilka podejść ale jeszcze nie obejrzałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. film na pewno warty każdej poświęconej na oglądanie minuty. niespodziewane zakończenie - byłam chyba równie zaskoczona jak główny bohater :) ostatnie filmy L. DiCaprio to same hity - ma facet nosa!

    OdpowiedzUsuń
  14. oglądałam i bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  15. dobry pomysł na jesienny wieczór, mam nadzieję, że w wolnym czasie sobie o nim przypomnę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. brzmi ciekawie, ale nie przepadam za tego typu filmami :) wolę coś spokojniejszego ;p

    OdpowiedzUsuń
  17. no ja mam w planach od dawna, ale cóż. Ktoś miły zdradził mi zakończenie, więc jeszcze nie chce mi się go oglądać ;P

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja chyba jestem za komediami, a szczególnie romantycznymi. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mnie takie filmy nie przekonują zabardzo ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. myślę, że nie spodobałby mi się ten film ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Hi, I really like your blog!
    The pictures are awesome :)
    Check out mine!

    OdpowiedzUsuń
  22. może obejrzę, chociaż za ciężkimi filmami nie przepadam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Opis brzmi ciekawie. Jak będę miała czas to obejrzę, ale jak na razie jestem zbyt zajęta nauką;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja dziękuję, nie lubię myśleć na filmach ;
    Nie, ale serio, to obejrzę, jeśli będę mieć chwilkę czasu, bo zapowiada się ciekawie.
    Ja też uwieeeelbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny blog :D czytam codziennie ; ))

    http://natalia-h.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. mój ulubiony film ! :)
    i Leonardo Dicaprio oh ;D
    buziaki
    http://beeautifullly.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. oglądałam i polecam wszystkim którzy lubią takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  28. hmm. nie oglądałam .. ale za takimi rodzajami filmu nie przepadam ;)
    zapraszam do mnie;p

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie słyszałam jeszzce o tym filmie. ;P

    Nowa notka, zaprszma.

    OdpowiedzUsuń
  30. zachęciłaś mnie:) lubię takie filmy.

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziękuję za komentarz

    OdpowiedzUsuń
  32. widziałam go i zgadzam się z twoją opinią ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Kiedyś uwielbiałam Leo diCaprio, ale hmm... po obejrzeniu Incepcji jakoś nie wywarł na mnie większego wrażenia i moja obsesja na jego punkcie zmniejszyła się :)

    OdpowiedzUsuń
  34. może obejrzę.;d

    zapraszam do mnie. mam nadzieję, że będziesz wpadać jak najczęściej! ;)
    http://zyjac-marzeniami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Szkoda tylko, że nie umiem chodzić w tych butach xD

    OdpowiedzUsuń
  36. miałam oglądnąć, dobrze, że napisałaś że jest "ciężki" bo dziś mam ochotę na coś lekkiego ;)

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Super jest ten film! Na bank obejrze jeszce nie raz!

    OdpowiedzUsuń
  38. widziałam to daawno temu. czy to jest leonardo dicaprio?

    OdpowiedzUsuń